24027961_m

Dzisiejszy wpis jest rozwinięciem opublikowanego we wrześniu poradnika dotyczącego Google Analytics. Jeżeli macie już zainstalowanego Analyticsa, mierzycie ruch na firmowej stronie internetowej i zbieracie dane, teraz dowiecie się co z nich wynika i jak wykorzystać zebrane dane do rozwijania konkurencyjności szkoły.

W pierwszym wpisie na temat Google Analytics napisaliśmy dlaczego warto korzystać z tego narzędzia, jak prawidłowo zainstalować aplikację na stronie oraz wymieniliśmy podstawowe informacje, które można dzięki niej uzyskać. Jeżeli pierwsze kroki masz już za sobą, warto zapoznać się z kolejnymi możliwościami, jakie oferuje nam Google Analytics.

1. Nasilenie ruchu – pokazuje dni oraz godziny, w których na stronie jest największy ruch i zainteresowanie produktem. Co można w ten sposób wywnioskować? Jeżeli ruch zwiększa się w dni powszednie od godz. 8 rano, to znaczy, że informacji na stronie firmowej raczej nie szukają uczniowie, którzy zaczynają wtedy lekcje, ale np. pracownicy biurowi. Może warto zwiększyć ofertę kursów języka biznesowego dla dorosłych?

2. Punkt wejścia – podstrona najpopularniejsza z punktu widzenia wyszukiwarek lub zawierająca najciekawsze treści, na które użytkownicy przechodzą, wpisując bezpośrednio adres (ta druga opcja jest mniej prawdopodobna). Przeważnie jest to podstrona, na której znajduje się wyjątkowo ciekawa informacja, którą mocno promuje Google w wynikach wyszukiwania. Ta podstrona może ściągać ruch internautów na naszą witrynę. Warto się nią zainteresować i dodatkowo rozbudować np. o grafiki czy treści video, a także zadbać, żeby wszystkie linki na tej stronie były czytelne, dobrze widoczne i prowadziły do innych ważnych podstron. Pozwoli to przekierować internautów w inne miejsca naszej strony. Te dane warto analizować, aby w przyszłości tworzyć jeszcze więcej wysokowartościowych treści, które zapewnią ruch i zainteresowanie na witrynie internetowej.

3. Punkt wyjścia – strona odwiedzana przez użytkowników jako ostatnia. Dlaczego to jest ważne? Jeżeli np. ostatnia oglądana jest podstrona z cenami, użytkownicy po jej przeczytaniu opuszczają witrynę i nie idą do zakładki „kontakt”, żeby napisać e-mail albo zadzwonić i dowiedzieć się więcej na temat oferty, to może ceny są skalkulowane nierealnie.

4. Frazy – najpopularniejsze słowa kluczowe, dzięki którym potencjalni klienci odwiedzają/wyszukują witrynę. To bardzo ważna funkcja, bo dzięki niej dużo dowiesz się o swoich klientach. Jeżeli np. wchodzą na stronę twojej szkoły językowej wpisując „angielski dla dzieci”, może to znaczyć, że dana fraza jest bardzo dobrze wypozycjonowana. Może jakieś inne witryny linkują do twojej witryny internetowej używając właśnie tej frazy?

Jeżeli aktualnie rozwijasz nową ofertę, np. kursów języka niemieckiego biznesowego powinieneś zamówić w firmie zajmującej się pozycjonowaniem kampanię na frazę „niemiecki biznesowy”.

Czasami zdarza się, że internauci trafiają na twoją witrynę wpisując frazę niezwiązaną z twoją działalnością, np. wpisując „francuski dla początkujących”. Zastanów się, dlaczego tak się dzieje. Może na stronie jest nadal oferta kursów, których już nie oferujesz? Postaraj się to poprawić, internauci nie lubią przeglądać stron, które wprowadzają ich w błąd.

Ale to nie koniec informacji, które możesz zdobyć się dzięki analizie fraz z Google Analytics. Może się okazać, że internauci wpisują np. imię i nazwisko konkretnego lektora. To może być dla ciebie ważny sygnał – ta osoba jest bardzo dobrym nauczycielem, skoro jest poszukiwana w wyszukiwarce. Sprawdź co wyróżnia takiego nauczyciela. Może jego metody można zaimplementować w szkole na szerszą skalę zwiększając tym samym zadowolenie klientów? Pamiętaj o tym podejmując decyzje personalne.

5. Witryny odsyłające – zewnętrzne strony internetowe, które przekierowują do naszego serwisu/sklepu. Ta funkcja mocno wiąże się z frazami i całościowym pozycjonowaniem strony w wyszukiwarce. Generalna zasada jest taka: im więcej wiarygodnych, często aktualizowanych stron linkuje do ciebie, tym bardziej wiarygodna jest twoja strona. Może się okazać, że płacisz jakiemuś portalowi za kampanię reklamową, a generuje ona niewiele ruchu. Łatwiej podejmować decyzje o ewentualnym zaprzestaniu działań, jeżeli mamy konkretne dane. Możesz też poznać skuteczne źródła ruchu i pomyśleć o rozwoju współpracy z nimi.

Czy to wszystkie funkcje Google Analytics? Oczywiście, że nie. Do tematyki zarówno Google Analytics jak i marketingu internetowego będziemy jeszcze nie raz wracać. Jaka jest najpopularniejsza fraza, dzięki której trafiają na twoją witrynę internauci? Napisz w komentarzach 🙂